Inne posty

ALKOHOLIZM KOBIET

październik 1, 2018

KOMPLEKS EDYPA

maj 9, 2018

ORTOREKSJA

kwiecień 3, 2018

DEPRESJA

listopad 15, 2017

ANOREKSJA – PODSUMOWANIE

październik 4, 2017

PRZEMOC

O przemocy mówimy wtedy, gdy mamy do czynienia z intencjonalnym, działaniem lub zaniechaniem działania jednej osoby wobec innej, naruszającym jej prawa i dobra osobiste, powodując cierpienie oraz szkody fizyczne, psychiczne, moralne.
Osoba stosująca przemoc ma wyraźną przewagę – fizyczną, psychiczną, materialną czy społeczną i wykorzystując to, wpływa na czyjeś myśli i zachowania, aby zmusić tego kogoś do bezwzględnego podporządkowania swoim życzeniom. Ponadto daje sobie prawo do tego, aby inną osobę bić, krytykować, poniżać, zakazywać jej czegoś, nie licząc się przy tym z jej uczuciami, potrzebami, czy wyraźnym sprzeciwem. Ofiara przemocy jest stroną słabszą i ma zazwyczaj ograniczone możliwości, aby skutecznie się bronić, dodatkowo to na nią sprawca przerzucana odpowiedzialność za stosowanie przemocy a ta zaczyna przejmować jego tok myślenia i wierzyć, że tak faktycznie jest.

 

PRZYCZYNY PRZEMOCY

Wśród przyczyn przemocy wymienia się – czynniki biologiczne (biologicznie zdeterminowany poziom agresji), nadużywanie substancji psychoaktywnych, głównie alkoholu, niską tolerancję frustracji, zaburzenia i choroby psychiczne oraz problemy osobowościowe.
Należy jednak pamiętać, że nic nie usprawiedliwia sprawcy – stosowanie przemocy jest przestępstwem.

 

FORMY I AKTY PRZEMOCY

Przemoc może przybierać różną formę. Mówimy o przemocy psychicznej, kiedy naruszana jest godność osobista danej osoby tj. pod jej adresem kierowane są wyzwiska, groźby, stosowane jest zastraszanie, celowa manipulacja, stała krytyka. Gdy dochodzi do naruszanie nietykalności fizycznej, mamy do czynienia z przemocą fizyczną. Ofiara je bita, uderzana, szarpana, popychana, doznaje fizycznego bólu. Pojawienie się faktu naruszania czyjejś intymności – molestowanie, gwałt – świadczy o stosowaniu przemocy seksualnej, której ofiarami padają w większości kobiety. Wymienia się także przemoc ekonomiczną i tzw. zaniedbanie. W pierwszym przypadku dochodzi do naruszania własności, sprawca np. odbiera ofierze zarobione przez nią pieniądze lub wręcz zabrania i uniemożliwia jej podjęcie pracy zarobkowej. W przypadku zaniedbania sprawca nie spełnia obowiązku opieki nad bliskimi – nie udziela pomocy w potrzebie, nie daje środków na ich utrzymanie, potrafi pozbawiać ich jedzenie, ubrań, schronienia.

Warto podkreślić, że sprawcą przemocy może być każdy – mężczyzna, kobieta, nastolatek, dorosły. Nie ma tu znaczenia wiek, płeć, wyznanie, orientacja seksualna czy status ekonomiczny.

 

RODZAJE PRZEMOCY

Przemoc gorąca

Akt przemocy w tym przypadku uruchamia furia, która jest wybuchem skumulowanych, niemożliwych do powstrzymania uczuć złości. Fala wściekłości powoduje pękanie tamy emocjonalnej, w celu rozładowania napięcia uruchomione zostaje agresywne zachowanie, któremu towarzyszy pragnienie wywołania cierpienia u drugiej osoby. Dochodzi wtedy do agresji fizycznej i psychicznej, sprawca nawet nie próbuje kontrolować swojego gniewu, czasami wręcz celowo go potęgując. W przypadku tego rodzaju przemocy istotną rolę może odgrywać biologicznie zdeterminowana gwałtowność. Intensywność reagowania związana jest także bardzo często z nietrzeźwością sprawców, alkohol dodatkowo osłabia racjonalną kontrolę nad zachowaniem i zwiększa gotowość do reagowania złością. Sprawca gorącej przemocy miewa czasem momenty, w których czuje się winny i próbuje naprawić wyrządzone szkody, jednakże zazwyczaj mało skutecznie, przy najbliższej okazji agresja i przemoc powracają.

Przemoc chłodna

W przeciwieństwie do gorącej przemocy, pozbawiona jest gwałtowności, a towarzyszące je silne emocje są kontrolowane i skutecznie tłumione. Sprawca tego rodzaju przemocy „za wszelką cenę” zmierza do wyznaczonego sobie celu, realizuje plan, mający czasem podłoże w obyczajach i kulturze środowiskowej.
Przemoc ta zwykle związana jest ze swego rodzaju manipulacją. Sprawca oddziaływuje na psychikę swojego dziecka lub małżonka, wpajając im, że cierpienie i poniżenie zadawane jest dla ich dobra. Często także przerzuca odpowiedzialność za swoje zachowanie na ofiarę. Może on nie uświadamiać sobie, że dokonuje aktów przemocy lub może zdawać sobie sprawę z tego, że zadaje cierpienie, jednak w obu przypadkach znajduje uzasadnienie, tłumacząc swoje zachowanie „dobrymi” chęciami.
Przemoc wobec dzieci, przybiera w tym przypadku zazwyczaj formę „surowych” metod wychowawczych. Dorosły próbuje kształtować w dziecku pożądane przez siebie cechy charakteru lub powtarza schemat wychowawczy, którego sam doświadczył w dzieciństwie ze strony swoich rodziców, nie będąc świadomy, że był ofiarą przemocy wychowawczej. Stosując autorytarne wychowanie, sprawca jest wierny przekonaniu, że dzieci i słabsi mają mniej praw, można je więc naruszać, a każdą próbę oporu karać.

 

PRZEMOC DOMOWA

Mamy z nią do czynienia wtedy, kiedy dochodzi do wykorzystywania siły lub władzy w celu krzywdzenia innych członków rodziny. Przemoc ta jest zazwyczaj wielokrotnie powtarzana przez sprawców, związana jest z ich trwałą utratą kontroli osobistej nad zachowaniami agresywnymi. Przemoc domowa to nie tylko używanie siły fizycznej, ale również nieustanna krytyka, poniżanie, zastraszanie, groźby, odbieranie prawa do godnego życia, czasami nawet próba sprawowania pełnej kontroli nad ofiarą i całkowite jej sobie podporządkowanie.
Ofiary przemocy domowej tracą poczucie bezpieczeństwa, skupione są na tym, aby utrzymać spokój, unikać konfliktów, dbają przede wszystkim o zaspokojenie podstawowych potrzeb, takich jak jedzenie, ubranie, schronienie. Żyją one w ciągłym strachu i poczuciu zagrożenia, czują niemoc, rozpacz, rozpoznaje się u nich specyficzną kategorię zaburzeń emocjonalnych – zespół zaburzeń stresu pourazowego. Poza tym powtarzające się akty przemocy wymierzone w ich stronę oraz nieumiejętność obrony sprawiają, że zaczynają one przyzwyczajać się do roli ofiary i przestawać się bronić.
Osoby doznające przemocy domowej często tkwią w przekonaniu, że zrobiły lub nie zrobiły czegoś i zostały za to sprawiedliwie ukarane, biorąc w ten sposób na siebie całą odpowiedzialność za agresję sprawcy. Są też takie, które pozostają w związkach nasyconych przemocą myśląc, że nie zasługują na miłość i szczęście, poza tym uruchamiają tzw. „mechanizm zaprzeczania” – np. w przypadku kobiet – wiedzą one, że są kobiety, wobec których mężowie stosują przemoc, że są one ofiarami, ale siebie tak nie postrzegają mimo analogicznego położenia. Wierzą one ponadto, że „to się więcej nie powtórzy”, ponieważ mąż przeprosił i obiecał zmianę. Nie zapominajmy, że sprawcami przemocy domowej są również kobiety, one również mogą być stroną agresywną, dzieje się tak w większości wobec dzieci. Mężczyźni często nie przyznają się, że padają ofiarą przemocy ze strony kobiet – swoich żon, partnerek – wstyd i zażenowanie każe nie mówić głośno o tym, co ich spotyka. Są natomiast poniżani, wyśmiewani, policzkowani, uderzani, rzuca się w nich przedmiotami. Skrzętnie ukrywają siniaki i zadrapania. Milczą, ponieważ boją, że i tak nikt im nie uwierzy, że śmiesznym wyda się fakt, że postawny mężczyzna jest maltretowany przez filigranową kobietę. Ofiary przemocy domowej często twierdzą, że ich partner w głębi duszy jest dobrym człowiekiem, poza tym ofiary kochają swoich „oprawców”, mimo, że są oni powodem ich cierpienia, z drugiej strony boją się ich zostawić w obawie o ich los, jak i życie swoje oraz życie dzieci.

 

Cykle przemocy

Na cykl przemocy składają się trzy następujące po sobie fazy – faza narastania napięcia, faza ostrej przemocy oraz faza miodowego miesiąca.
Pierwsza faza charakteryzuje się wyczuwalnym wzrostem napięcia w związku, co skutkuje pojawianiem się sytuacji konfliktowych, których pretekstem jest każdy najmniejszy szczegół. Sprawca przemocy jest nerwowy, drażliwy, nie panuje nad swoim gniewem a swoje emocje wyładowuje na ofierze. Ta za wszelką cenę stara się jakoś „opanować” sytuację – przeprasza za swoje zachowanie, uspokaja sprawcę, przyznaje mu rację. Zastanawia się nieustannie, co jeszcze mogłaby zrobić, aby uniknąć wybuchów agresji ze strony partnera, z drugiej strony znajduje usprawiedliwienia tego zachowania – zły dzień, alkohol etc. W fazie tej ofiara może odczuwać dolegliwości psychosomatyczne – ból głowy żołądka, bezsenność, przygnębienie lub wręcz przeciwnie nerwowość i spięcie. Zdarza się, że ofiara, nie mogąc poradzić sobie z narastającym napięciem, sama wywołuje kłótnię, aby mieć „to” już za sobą.
W drugiej fazie cyklu przemocy napięcie, które narastało w partnerze znajduje upust. Zachowanie agresora staje się nieprzewidywalne, często wpada on w szał, który wywołać mogą drobiazgi np. rzecz odłożona nie na „swoje” miejsce. Oprócz agresji słownej, dochodzi do rękoczynów, rzucania przedmiotami, gróźb. Żadne próby uspokajania, próśb, przeprosin ze strony ofiary nie przynoszą efektów. Złość i frustracja sprawcy przemocy wręcz narastają. W konsekwencji ofiara doznaje cierpienia fizycznego – na jej ciele widnieją siniaki, zadrapania, zdarza się wybity ząb, złamanie kości, obrażenia wewnętrzne. Niektóre awantury kończą się nawet śmiercią. Ofiara cierpi też psychicznie – jest apatyczna, popada w depresję, ma myśli samobójcze.
Kiedy sprawca wyładuje już swoje emocje, uświadamia sobie, co właśnie zrobił. Następuje faza tzw. miodowego miesiąca. Zaczyna przepraszać, zapewniać, że żałuje swojego zachowania, obiecuje, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy. Sprawca zaczyna dbać o ofiarę, robi jej prezenty, spędzają razem miłe chwile. Patrząc z boku na takie osoby można odnieść wrażenie, że są idealną, kochającą się parą. W tym czasie ofiara zapomina o minionym koszmarze i nabywa złudnych nadziei, że sprawca od teraz się zmieni. Niestety faza miodowego miesiąca mija i znowu pojawia się faza narastania napięcia a przemoc w następnym cyklu może być jeszcze gwałtowniejsza. Cykle takie mogą trwać latami. W końcu faza miodowego miesiąca zanika całkowicie.

 

PRZEMOC SEKSUALNA

Tego rodzaju przemocy doświadczają głównie kobiety, a przybierać może ona różną formę. Mówimy o niej nie tylko w przypadku gwałtu np. w wyniku napaści obcego mężczyzny czy molestowania np. w miejscu pracy. Wiele przypadków przemocy seksualnej ma miejsce w domu, a sprawcą jest mąż lub partner.
Z przemocą seksualną mamy do czynienia, kiedy mężczyzna wymusza cowieczorny seks lub niechcianą w danym momencie i nieakceptowaną przez kobietę aktywność seksualną. Również wtedy, gdy zmusza ją do oglądania pornografii, czyni ją niechcianym świadkiem własnych praktyk seksualnych lub współżycia z inną kobietą. O stosowaniu przemocy mówimy także w przypadku słownego upokarzania partnerki, deprecjonowania jej jako kobiety i kochanki.

Spora część kobiet uświadamia sobie, że jest ofiarami przemocy seksualnej dopiero podczas spotkania z seksuologiem czy psychologiem, kiedy wreszcie decydują się uporać z konsekwencjami jakie ta przemoc przyniosła – utratą pewności siebie, lękiem, poczuciem bezradności, depresją. Lecz nawet wtedy, gdy już zdecydują się ujawnić, że mąż zmusza je do współżycia, znajdują dla jego zachowania wytłumaczenia i usprawiedliwienia – był wtedy pijany, bardzo mnie kocha, jest o mnie szaleńczo zazdrosny etc.
Wiele kobiet natomiast nie dopuszcza do siebie myśli, że są ofiarą przemocy. Nie dopuszczają do takiej interpretacji faktów, chcąc chronić dobry obraz siebie, swego partnera, tkwią w związku, jak w pułapce. Jest to podyktowane swego rodzaju uzależnieniem od mężczyzny i przekonaniem, że nie mogą być same, że go potrzebują. Pokutujący stereotyp „bycia żoną” każe im myśleć, że muszą być posłuszne mężowi, oddane rodzinie, że to dla nich muszą się poświecić i zrezygnować z własnych potrzeb.

 

Przemoc jest niestety zjawiskiem powszechnym, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że każdy z nas, chociaż raz w życiu był sprawcą lub ofiarą przemocy. Oprócz wspomnianych wyżej rodzajów przemocy mamy również do czynienia z:

Przemocą żartobliwą: np.: żenujące dowcipy, niesmaczne żarty, uświadamianie dziecka na temat seksu pod wpływem substancji odurzających.
Przemocą przypadkową: np.: kopniecie kota, psa, przekroczenie siły fizycznej, stosowanie niezamierzonych czynów.
Przemocą paradoksalną: np.: krzywdzące rodzinę obietnice z góry skazane na niespełnienie: „Pojedziemy jutro na narty” – w między czasie sprawca spotkał kolegę, z którym się upił.
Przemocą emocjonalną w uzależnieniu – uzależniony narzuca rodzinie swój stan emocjonalny i towarzyszące temu oczekiwania, którym rodzina musi się nieustannie dostosowywać. Sprawca jest labilny emocjonalnie, zaniedbuje rodzinę, posiada ograniczoną kontrolę przeżywanych uczuć.
Przemocą rzeczywistą: np.: dana osoba, niezależnie od tego, czy jest pod wpływem substancji chemicznej, czy też nie, stosuje przemoc. Często w jego życiu miały miejsce zachowania przemocowe, zanim np. zaczął nadużywać alkoholu.

 

TERAPIA

Leczenie przemocy powinno obejmować obydwie zaangażowane strony: sprawcę oraz ofiarę.
W przypadku pomocy ofiarom, dąży się do ich wyzwolenia od przemocy i naprawianiu szkód, jakie poczyniła w ich życiu. Bardzo ważną rzeczą jest ich wzmocnienie, podwyższenie ich samooceny i pomoc w odzyskaniu godności. Terapia ofiar, oprócz spotkań indywidualnych, obejmuje również tworzenie grup wsparcia, które pomagają w procesie ich powrotu do normalnego funkcjonowania w życiu codziennym i kontaktach społecznych.
Terapia sprawców jest prowadzona z reguły na wzór terapii uzależnień. Uczy się ich samokontroli i rozładowywania napięcia w taki sposób, który nie zagraża osobom w ich otoczeniu. Leczenie ma na celu wyzwolenia ich spod wpływu nałogowej agresywności i zapobieganie jej nawrotom.

Inne posty

ALKOHOLIZM KOBIET

październik 1, 2018

KOMPLEKS EDYPA

maj 9, 2018

ORTOREKSJA

kwiecień 3, 2018

DEPRESJA

listopad 15, 2017

ANOREKSJA – PODSUMOWANIE

październik 4, 2017